– 1943 roku:
We wsi Kołodno Lisowszczyzna pow. Krzemieniec trzej Ukraińcy uprowadzili z domu Stanisława Raczyńskiego, lat 37, pracownika poczty i po zmasakrowaniu wrzucili go do studni.
Koło wsi Kąty pow. Krzemieniec: “W dniu 29 kwietnia kilku Ukraińców, omijając od południowej strony Kąty, osaczyło Polaków przy wiosennych pracach polowych. Spędzono ich do znajdujących się w pobliżu zabudowań gospodarskich, powiązano wraz z ich dziećmi w „snopki”, wrzucono do jednego z domów i podpalono. Ponieważ działo się to dość blisko Szumska, po kilku godzinach na miejsce zbrodni przybyli Niemcy. Ustalono, że wśród oprawców byli bracia Mińkowscy z Kątów. Niemcy spalili zabudowania Mińkowskich, a polskiej samoobronie dali jeden karabin mauser i 80 sztuk naboi. Maksym Skopupśkij, który jeszcze jako melnykowiec uczestniczył w napadzie na Kąty, a później był jednym z kureniowych (kureń – odpowiednik kompanii) w sztabie UPA „Wołyń Piwdeń” w Antonowcach, w swoich wspomnieniach „Туди де бій за волю” (str. 87) napisał: „Полякам не треба було починати війни з нами”, a także „Поляки без потреби зв’язалися з німцями”.(Jerzy Jeleńkowski: ZAGŁADA PARAFII KĄTY, MAJ 1943; w: Wołanie z Wołynia nr 3 (88) Maj-Czerwiec 2009 r.).
– 1944 roku:
We wsi Antoniówka pow. Żydaczów Ukraińcy zamordowali 1 Polkę.
W miejscowości Cieszanów pow. Lubaczów zamordowali Jana Perzyło.
We wsi Dobrotwór pow. Radziechów zamordowali 4 Polaków, w tym ciężko poranione dziewczęta lat 12 i 17 w niedługim czasie zmarły (“Na Rubieży” nr 58/2002).
We wsi Dobrzanica pow. Przemyślany zostali zamordowani przez Ukraińców: 1 – 5. N.N. (Józef Wyspiański: Skutki napadów ukraińskich nacjonalistów w powiecie Przemyślany. w: Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich, tom 10, Kędzierzyn-Koźle 2018). Oraz: „Dnia 29 IV 44 r. we w[si] Dobrzanica zabito 5 Polaków i jednego Ukraińca – donosiciela.” (Protokół ukraińskiego podziemia z 12 maja 1944 r. w sprawie akcji antypolskich. W: Polska i Ukraina w latach trzydziestych–czterdziestych XX wieku. Tom 4. Część druga. Warszawa – Kijów 2005).
We wsi Gawliki pow. Kamionka Strumiłowa podczas drugiego napadu (pierwszy był 26 kwietnia) Ukraińcy zamordowali 13 Polaków.
We wsi Gorajec pow. Lubaczów zamordowali 44-letniego Polaka.
We wsi Kimirz pow. Przemyślany zamordowali 10 Polaków oraz 3-osobową rodzinę ukraińską. Zamordowani zostali: Czerniak Franciszek, lat 33; Darmoroz Michał, Ukrainiec; Darmoroz, Ukrainka, żona M. Darmoroza; Darmoroz, Ukrainka, c. M. Darmoroza; Oczkowski Antoni, lat 61; Samborska Katarzyna, lat 33; Samborski Piotr, lat 13, s. Katarzyny; Zieliński Józef, lat 50; Zielińska Jadwiga, lat ok. 50, żona Józefa Zielińskiego. (Józef Wyspiański: Barbarzyństwa OUN-UPA, Lubin 2009, s. 276). „Pod koniec kwietnia 1944 r. kilkuosobowa banda ukraińska zastrzeliła w Kimirzu kilku mieszkańców, Polaków. Najpierw Oczkowskiego, później Czerniaka Franciszka a następnie Józefa i Jadwigę Zielińskich. W tym samym dniu ich ofiarą padła Katarzyna Samborska i jej małoletni syn. Zastrzelili również ukraińską rodzinę Michała Darmoroza, który potępił bandytów ukraińskich za mordowanie niewinnych ludzi. Nie pamiętam już, czy Michała Ryszytnyka i Ostaszewskiego z Czupernosowa zabili ci sami w Kimirzu, czy w ich wiosce, ale obaj zginęli od banderowskiej kuli.” (Michał Gogosz; w: Józef Wyspiański: Barbarzyństwa OUN-UPA, Lubin 2009, s. 275).
We wsi Kowalówka pow. Lubaczów banda UPA z kurenia „Żelaźniaka” zamordowała Andrzeja Tomków i Janinę Perzyło. (IPN Opole, 21 grudnia 2018, sygn. akt S 37.2013.Zi; Postanowienie o umorzeniu śledztwa).
W mieście Kowel woj. wołyńskie zamordowali 22-letnią Helenę Zawadę.
We wsi Łąka Rustykalna i Łąka Szlachecka pow. Sambor uprowadzili i zamordowali 5 Polaków, w tym matkę z 2-letnim synem. „29.4. Łąka, [Sambor] Bandyci uprowadzili i zamordowali Badecką Antoninę, lat 45 i jej syna Tadeusza, lat 2”. (1944, 25 maja – Wykaz mordów i napadów dokonanych na ludności polskiej w okręgu drohobyckim i byłych powiatach: samborskim i turczańskim sporządzony w PolKO w Drohobyczu. W: B. Ossol. 16722/1, s. 373-374). „Druga część tragedii rozegrała się z Marią Badecką i jej synkiem. Przyszli Ukraińcy i oboje zabrali. Zgwałcili ją, obcięli piersi i zastrzelili, a dziecko przywiązali do dwóch ugiętych drzew, które prostując się, rozerwały je. Scenę tę oglądał z ukrycia parobek” (Jadwiga Badecka; w: Siekierka…, s. 188. lwowskie). Maria Badecka uciekła tutaj z synem z przysiółka Zady po rzezi 10/11 kwietnia.
We wsi Olszawik pow. Sambor uprowadzili i zamordowali 2 Polaków.
We wsi Prybeń, sołectwo Tuczna, pow. Przemyślany zamordowali 1 Polaka. Inni: „Dnia 29 IV 44 r. we w[si] Prybeń zabito jedną polską szowinistkę i spalono 11 gospodarstw.” (Protokół ukraińskiego podziemia z 12 maja 1944 r. w sprawie akcji antypolskich. W: Polska i Ukraina w latach trzydziestych–czterdziestych XX wieku. Tom 4. Część druga. Warszawa – Kijów 2005).
We wsi Siworogi pow. Przemyślany zamordowali 4 Polaków.
We wsi Tuczna pow. Przemyślany banda UPA zamordowała 9 Polaków (Józef Wyspiański: Skutki napadów ukraińskich nacjonalistów w powiecie Przemyślany. w: Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich, tom 10, Kędzierzyn-Koźle 2018).
We wsi Wojciechowice pow. Przemyślany Ukraińcy zamordowali 9 Polaków (Wyspiański J….., s. 147). Oraz: „Dnia 29 IV 44 r. we w[si] Utichowycze [?] zabito 9 Polaków.” (Protokół ukraińskiego podziemia z 12 maja 1944 r. w sprawie akcji antypolskich. W: Polska i Ukraina w latach trzydziestych–czterdziestych XX wieku. Tom 4. Część druga. Warszawa – Kijów 2005).
29 kwietnia 1945 roku dowództwo oddziałów poakowskich oraz UPA na Rzeszowszczyźnie zawarło porozumienie o zaprzestaniu akcji zbrojnych przeciwko sobie.
– 1946 roku:
We wsi Siebieszów pow. Sokal Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.
W nocy z 29 na 30 kwietnia